"Jestestwo" (1998)



W oparach absurdu i bezsensowności
jesteśmy zanurzeni po sam szczyt
ludzkiej wytrzymałości
i dalej, pnąc się ku górze
po pajęczynie egzystencji
napisany napis na murze
wzywa nas do refleksji
nad sensem istnienia, celem i bytem
jesteśmy niczym
niczym pająk stąpający po szynach
który chcąc podjąć walkę
z tym co oczywiste
poświęca swe istnienie dla idei
jakie to piękne, jakie czyste
biorąc sobie za wzorzec
czyjeś postępowanie
chcemy osiągnąć sukces
stąpać dalej do celu
nie wszyscy go zdobędą
niewielu
Reszta zginie na zakrętach
życiowych komplikacji
ale grunt to przerwać
szerzenie się profanacji.



Koniec